To co robimy jest rękodziełem od początku do końca. Wszystko klejone jest ze zmielonej gliny, wypalane w piecu w wysokiej temperaturze, później malowane.
Każdy ptaszek, kukułka czy okaryna (bo głównie to robimy w chwili obecnej) jest unikatowa, jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna. Nie ma dwóch takich samych sztuk, dwóch tak samo brzmiących okaryn. W każdy przedmiot wkładane jest serce i dusza twórcy. Ktoś, kto nie miał nigdy do czynienia z lepieniem czegokolwiek nie wie, jaka to ciężka praca.
OKARYNA
Nasze okaryny dzisiaj przyjmują jeden kształt, aczkolwiek są wykonywane
w różnych rozmiarach. I tak jest mała, średnia oraz duża - basówka.
Jak wspomniałam każda jest inna, ponieważ jest to ludowe rękodzieło, pozbawione jakiejkolwiek mechaniki - to nadaje naszym okarynkom uroku:)
Grają na nich nasze regionalne zespoły folklorystyczne, z ich dźwiękiem spotkałać się można w niektórych utworach muzycznych różnych zespołów, obecna jest także w kilku filmach (np. w "Kanale" Andrzeja Wajdy).
PTASZKI NA WODĘ
Kolorowe, ćwierkające ptaszki na wodę wykonywane są w różnych kształtach i rozmiarach. Są tradycyjne dla Kruczyńskich czerwone ptaszki (dawniej Romańczykowie robili ptaszki szkliwione), są tzw." baniaczki", czyli ptaszki o zabawnym kształcie brzuszka i wiele innych.
INNE
Tutaj już są wyroby będące efektem twórczej pracy mojego taty. Są one robione raczej na zamówienie członków familii albo w ramach "czasu wolnego" i zdobią nasze regały. Są to na przykład figurki górali, płaskorzeźby, diabły, skarbonki, popielniczki, doniczki, flakoniki itp...